W 2016 roku przeprowadziliśmy w Kotlinie Chodelskiej oraz Małopolskim Przełomie Wisły szeroko zakrojone badania powierzchniowe w ramach projektu „Niedestruktywne rozpoznanie i dokumentacja dziedzictwa archeologicznego Kotliny Chodelskiej”. Badania prowadzone były z ramienia Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich Oddział w Warszawie i finansowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Dziedzictwo Kulturowe. Ochrona zabytków archeologicznych”. Badania objęły obszar przeszło 170 km2. Celem projektu było kompleksowe rozpoznanie i zadokumentowanie archeologicznego dziedzictwa kulturowego Kotliny Chodelskiej z wykorzystaniem całego wachlarza metod archeologii niedestruktywnej, zarówno tradycyjnych jak i nowoczesnych. Badania były uzupełniane również w 2017 roku dzięki pozyskaniu najnowszych technologii i odpowiedniego oprogramowania.
Składały się nań weryfikacyjne badania powierzchniowe danych obszarów AZP, uzupełnione o prospekcję lotniczą stanowisk archeologicznych a także nawodną i podwodną wybranych odcinków rzeki Chodelki oraz Wisły. Badania powierzchniowe uzupełnione zostały przez badania geofizyczne wybranych wczesnośredniowiecznych stanowisk archeologicznych: grodzisk w Chodliku oraz Kłodnicy, osady podgrodowej w Kłodnicy, trzech osad podgrodowych w Chodliku, cmentarzyska ciałopalnego w Chodliku, wału podłużnego w Kazimierzowie. Badania geofizyczne objęły łącznie obszar 13 ha.
W trakcie badań powierzchniowych zbadaliśmy wszystkie dostępne pola uprawne, piaśnice i wydmy, obszary dostępne obserwacji. Zweryfikowaliśmy wyniki wcześniejszych badań powierzchniowych prowadzonych na tym obszarze w latach 80-tych w ramach programu Archeologiczne Zdjęcie Polski. Zweryfikowaliśmy i zadokumentowaliśmy 290 stanowisk archeologicznych. Łącznie z badaniami prowadzonymi w 2013 r. odkryliśmy 45 nowych stanowisk, w tym dwie wczesnośredniowieczne osady związane z grodem w Chodliku oraz osadę kultury łużyckiej w Trzcińcu. W dwóch przypadkach zidentyfikowaliśmy stanowiska niezlokalizowane w latach 80-tych. Sporządziliśmy cyfrową dokumentację każdego ze stanowisk archeologicznych z wykorzystaniem nowych technologii takich jak Lotniczy Skaning Laserowy LiDAR. Przeprowadziliśmy rozpoznanie lotnicze za pomocą drona, zadokumentowaliśmy fotograficznie z powietrza wszystkie pozytywnie zweryfikowane stanowiska. Dla grodzisk, cmentarzysk oraz osad wykonaliśmy aktualne ortofotomapy.
W trakcie badań terenowych sporządziliśmy planigrafię wszystkich odnalezionych na powierzchni ziemi zabytków archeologicznych za pomocą odbiorników GPS, co pozwoliło na sprecyzowanie realnego zasięgu stanowisk, wcześniej często określanego schematycznie. Dzięki temu znacznie rozszerzyliśmy i uściśliliśmy granicę osad podgrodowych związanych z grodziskami w Chodliku, Kłodnicy, Żmijowiskach oraz szeregu innych stanowisk.
Przykład zastosowania szczegółowych ortofotomap wykonanych z użyciem drona w połączeniu z planigrafią rozrzutu fragmentów naczyń glinianych dla wczesnośredniowiecznego kompleksu osadniczego w Chodliku.
Nałożenie na ortofotomapy planigrafii fragmentów naczyń glinianych pokazuje, że nierzadko ich skupiska pokrywają się z obiektami uwidocznionymi przez wegetującą roślinność oraz badania geofizyczne. Dla grodzisk w Kłodnicy, Żmijowiskach oraz Podgórzu wykonano ich modele 3D (chmurę punktów w formacie las, numeryczny model pokrycia terenu w formacie geotiff) zgeoreferowane z możliwością wykonywania pomiarów w oprogramowaniu typu GIS.
Grodzisko w Żmijowiskach, przykład dokumentacji wykonanej z użyciem drona – NMPT oraz ortofotomapa z obrysem zasięgu osad, zidentyfikowanych w trakcie badań wykopaliskowych.
Dokumentację fotograficzną z powietrza wykonano łącznie dla 62 stanowisk, zaś ortofotomapy dla 33 stanowisk archeologicznych.
Rozpoznaniem objęto również rzeki Chodelkę oraz Wisłę, które jeszcze w początku XX wieku, stanowiły arterie komunikacyjne. Wywiady etnograficzne przeprowadzone wśród najstarszych mieszkańców wsi Bielsko, Chodlik, Żmijowiska i Kosiorów przyniosły szereg informacji na temat wykorzystywania Chodelki do spławiania drewna oraz jako drogi komunikacyjnej jeszcze w XIX w. Dziś rzeka jest zbyt zamulona by było to możliwe (zamulenie rzek w Polsce w ciągu ostatnich 100 lat ma związek ze znacznym odlesieniem powierzchni kraju). Skupiono się głównie na rozpoznaniu fragmentów rzeki Chodelki na wysokości wsi Chodlik, jej odcinków leżących pomiędzy osadami wczesnośredniowiecznymi.
Rozpoznaniem objęto również Wisłę, począwszy od punktu ujścia doń rzeki Chodelki po miasto Kazimierz Dolny. Badaniami powierzchniowymi objęto kępy wiślane. Za miejsce szczególnie warte rozpoznania uznano brzegi Wisły oraz kępę wiślaną (tzw. Dzika Kępa) ulokowaną w miejscu dawnej przeprawy (wspominanej już w XIV w.) pomiędzy miastem Kazimierz Dolny oraz wsią Wojszyn. Jest ona widoczna jeszcze na mapie Meyera von Heldensfelada z 1804 r.
Zadokumentowaliśmy szereg zabytków nowożytnych, nieujmowanych dotąd w badaniach AZP prowadzonych w regionie: cztery folwarki, cztery młyny, cztery wsie historyczne, relikty osadnictwa olenderskiego. Badaniami objęliśmy również obszar miasta Kazimierz Dolny oraz wsi (niegdyś miasta) Janowiec nad Wisłą.
Kazimierz Dolny oraz Janowiec nad Wisłą.
Rezultatem zrealizowanego projektu jest pełna, przekrojowa mapa dziedzictwa archeologicznego regionu. Jego kompleksowe rozpoznanie, zadokumentowanie za pomocą nowoczesnych metod, określenie stanu zachowania oraz zagrożeń. Zrealizowane zadanie poza wymiarem stricte naukowym ma istotne znaczenie dla ochrony dziedzictwa kulturowego regionu. Stworzona dokumentacja znacznie ułatwia służbom konserwatorskim jego ochronę, porządkuje również dotychczasowe informacje na temat dziedzictwa kulturowego oraz przedstawia aktualny stan zachowania i zagrożenia.
Do sukcesów zadania badawczego należy również odnalezienie w terenie dwóch niezwykle ważnych stanowisk archeologicznych dla badań nad wczesną epoką brązu, a dokładniej kulturą trzciniecką. Jest to cmentarzysko ciałopalne kultury trzcinieckiej, znane z badań ks. A. Chotyńskiego z 1907 r. Na podstawie tych odkryć została wydzielona przez W. Antoniewicza archeologiczna kultura trzciniecka. Termin ten został wprowadzony do literatury w 1930 r. przez J. Kostrzewskiego. W latach 1941-42 cmentarzysko zostało w większej części zniszczone poprzez wybieranie piasku na nasyp kolejki wąskotorowej – widoczny dziś w terenie u podstawy wydm. W 1951 r. badania w tym miejscu prowadził A. Gardawski z PMA w Warszawie. Ekspedycja miała za zadanie odnalezienie i zbadanie nekropolii. Badacz stwierdził całkowite zniszczenie cmentarzyska, weryfikując jedynie część „A” stanowiska. W trakcie badań powierzchniowych w 1980 r. także nie zweryfikowano części B cmentarzyska, tj. opisywanej przez A. Chotyńskiego w 1911 r. „Góry”. Udało się ją namierzyć w 2016 roku i jest to bezsprzecznie miejsce opisane przez ks. Chotyńskiego – stanowisko eponimiczne dla kultury trzcinieckiej. Drugie stanowisko to miejsce odkrycia tzw. skarbu z Dratowa, jednego z najcenniejszych depozytów epoki brązu. Nie był on dotąd ujęty w ewidencji AZP.
Ważnym zadaniem było także uzupełnienie archeologicznej mapy Kotliny Chodelskiej o obiekty późnośredniowieczne i nowożytne, wcześniej nieuwzględniane oraz rozpoznanie najważniejszych stanowisk wczesnośredniowiecznych za pomocą metod geofizycznych.
Badania geofizyczne nowe światło na kwestie związane z zabudową majdanu grodziska w Chodliku, systemem jego dodatkowych fortyfikacji. Obiekty archeologiczne odkryto również na towarzyszących grodzisku osadach. Niezwykle interesujący wynik przyniosły badania cmentarzyska kurhanowego w Chodliku. W przestrzeniach pomiędzy grobami uchwycono zarysy prostokątnych obiektów. W kilku przypadkach wytypowano domniemane stosy ciałopalne (obiekty takie nigdy nie zostały odkryte dla cmentarzysk wczesnośredniowiecznych). W przypadku badań wczesnośredniowiecznego wału podłużnego w Kazimierzowie metodą elektrooporową uchwycono jego modułową konstrukcję, najprawdopodobniej skrzyniową.
Grodzisko w Chodliku w świetle badań geofizycznych metodą elektrooporową oraz magnetyczną.
Nieocenionym źródłem pozyskania szeregu źródeł do realizacji projektu była kwerenda dokonana w Archiwum Państwowym w Lublinie i przebadanie tzw. „Archiwum Kleniewskich z Kluczkowic i Opola” (zespół nr 35/75/0). Rodzina Jana Kleniewskiego począwszy od połowy XIX do pocz. XX w. była właścicielami większości dób w Kotlinie Chodelskiej. Niezwykle ważne okazały się źródła kartograficzne, plany geodezyjne (łącznie 48 jedn.) odkryte w dokumentach archiwalnych. Ukazują one nie tylko układ wsi w poł. XIX w., poszczególnych zagród lecz także dziedzictwo kulturowe – kurhany, zarysy wałów grodziska w Chodliku. Nigdy wcześniej nie były one wykorzystane w opracowaniach historycznych czy archeologicznych regionu.
Grodzisko w Chodliku przedstawione na „Planie jeometrycznym dóbr Opola składających się z Miasta Opola z połowy XIX w., Archiwum Kleniewskich z Kluczkowic i Opola, sygn. 35/75/0/5/35. Zgeoreferowane źródła kartograficzne zostały włączone do bazy danych GIS.
Niezwykle cenne okazały się również studia nad XIX-wiecznym ziemiaństwem regionu, rozkładem dóbr, dworów i folwarków. Poza zlokalizowaniem miejsc po dawnych, nieistniejących dziś folwarkach i obiektach związanych z gospodarką (młyny) cenny i intrygujący okazał się również watek archeologiczny, dotyczący losów odkrycia skarbu z Dratowa na terenie dzisiejszego cmentarza parafialnego w Zagłobie (korespondencja pomiędzy Marią Kleniewską, właścicielką dóbr w Dratowie oraz dr Romanem Jakimowiczem, dyrektorem Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, archiwum PMA w Warszawie).
W trakcie realizacji projektu zwrócono uwagę także na nowożytne dziedzictwo kulturowe, nigdy dotąd niebędące przedmiotem badań archeologicznych w regionie. Zadokumentowano fragmentarycznie wybrane obiekty związane z działalnością wojenną z okresu I Wojny Światowej. Odkryto pozostałości nieznanej dotąd nowożytnej zabudowy wiejskiej.
Do najważniejszych odkryć należy zaliczyć zidentyfikowanie stanowisk charakterystycznych dla osadnictwa olenderskiego w obrębie dwóch wsi Zastowa Polanowskiego oraz Zastowa Karczmiskiego – szeregu obiektów związanych z budownictwem oraz gospodarką na obszarach zalewowych w postaci kopców pod budynki mieszkalne i gospodarcze (tzw. terp) oraz grobli (tzw. trytw). Zagadnienie osadnictwa olenderskiego dla obszaru Doliny Środkowej Wisły oraz Małopolskiego Przełomu Wisły nigdy nie było przedmiotem szerzej zakrojonych badań naukowych.
Poza zabytkami archeologicznymi do spisu zabytków wyłączonych z AZP włączono dwa obiekty, które łączą się z tradycyjną religijnością ludową, są to kapliczka „zjawienie” w lesie nieopodal Bielska oraz kamień z odciskiem tzw. „bożej stopki” w lesie nieopodal Chodlika. Oba obiekty mieszczą się kategorii tzw. „miejsc cudownych”, wiążą się one z legendami i zwyczajami ludowymi, odbywają się do nich procesje. Kapliczka zjawienie stoi w miejscu wcześniejszej, otoczonej kultem sosny, na której miejscowa ludność zawieszała skrawki odzieży chorych, wierząc w ich uzdrowienie. Podobnie św. kamień ze stópką jest przedmiotem wiary w wędrówkę Jezusa po ziemi. Oba miejsca zostały ujęte także w bazie GIS.
Odkryliśmy 2 475 fragmentów naczyń glinianych, w tym 1899 wczesnośredniowiecznych VIII-XI w., 320 z okresu epoki brązu oraz zabytki wydzielone, m.in: srebrny denar Hadriana, wczesnośredniowieczne paciorki (szklany i bursztynowy), osełkę z różowego łupku, szereg narzędzi krzemiennych.
Wszelkie dane pozyskane w trakcie realizacji niniejszego projektu oraz wyniki podjętych działań zostały przekazane do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie. Podjęte tu zadania poza wymiarem stricte naukowym miały na celu działania konserwatorskie – ocalenie od niszczenia i zapomnienia bezcennego dziedzictwa kulturowego Kotliny Chodelskiej.
Zaproponowano pewne rozwiązania i metody dokumentacji dziedzictwa, takie jak stałe używanie drona do prospekcji lotniczej w trakcie badań terenowych, planigrafia każdego fragmentu ceramiki za pomocą odbiorników GPS, siatka arowa wspólna dla wszystkich stanowisk archeologicznych, wpisana w osnowę geodezyjną, gdzie każdy ar ma swoje własne niepowtarzalne godło. Projekt stanowi kolejny wkład w kierunku opracowywania metodyki badań powierzchniowych.
Kotlina Chodelska należy do jednego z najbogatszych pod względem dziedzictwa archeologicznego regionów w kraju. Szczególnie liczne są stanowiska archeologiczne z okresu epoki brązu oraz wcześniejszego średniowiecza. Kotlina Chodelska jest również regionem, gdzie stanowiska archeologiczne, położone pierwotnie w znacznej części na wydmach w obszarze zabagnionym, są wciąż intensywnie niszczone poprzez rabunkowe wybieranie piasku. Proces ten w ostatnich latach nasila się. Prowadzenia częstych, weryfikacyjnych badań powierzchniowych i monitoringu stanowisk wydmowych jest niezbędne dla ocalenia i zachowania wiedzy na temat lokalnego dziedzictwa kulturowego.
Projekt wniósł dość sporo informacji istotnych dla studiów osadniczych w regionie. Uogólniając możemy je streścić w kilku punktach:
Wszystkie stanowiska archeologiczne począwszy od neolitu po okres wczesnego średniowiecza w Kotlinie chodelskiej zajmują kulminacje piaszczystych wydm położonych w zabagnionym terenie. Zasada ta dotyczy to również grodzisk wczesnośredniowiecznych, z wyjątkiem ulokowanego na skarpie nadwiślańskiej grodziska w Podgórzu.
Zdecydowana większość stanowisk tego typu to stanowiska wielokulturowe, zasiedlone od neolitu po wczesne średniowiecze.
Osadnictwo pradziejowe i wczesnośredniowieczne sięga najdalej koryta rzeki Wrzelowianki oraz starorzecza Wisły, tzw. Martwej rzeki, poza nimi nie ma ani jednego stanowiska archeologicznego starszego niż okres nowożytny. Obszar ten stanowi tereny zalewowe Wisły. Wszystkie stanowiska archeologiczne zlokalizowane są bezpośrednio poza strefą wylewów Wisły. Osadnictwo w strefie zalewowej Wisły pojawia się dopiero w XVI w. – osadnictwo olenderskie – i zagęszcza się w XIX w. po wybudowaniu pierwszych wałów przeciwpowodziowych.
Wszystkie grodziska wczesnośredniowieczne w Kotlinie Chodelskiej, z wyjątkiem grodu w Podgórzu, usytuowane są po środku rozległych osad, stanowiąc centralny punkt osadnictwa w danym miejscu. Wczesnośredniowieczne cmentarzyska lokowane są poza granicami osadnictwa, prawdopodobnie wzdłuż wczesnośredniowiecznych dróg.
Wał podłużny w Kazimierzowie, cztery grodziska Kotliny Chodelskiej, stanowią widoczne w terenie elementy obrony stałej gęsto zasiedlonej strefy osadniczej, być może organizacji plemiennej. Toponimia regionu może wskazywać na istnienie dodatkowych elementów obrony stałej o czym świadczy choćby nazwa „Zastaw”.
Większość osad wczesnośredniowiecznych na podstawie materiału zabytkowego możemy wydatować na okres VIII-X w. oraz XI/XII. W okresie młodszym osadnictwo przesuwa się w rejon dzisiejszego miasta Kazimierz Dolny.
Bliskość położenia grodzisk w Chodliku, Żmijowiskach, Kłodnicy (1,2 km!), oraz brak większych przerw osadniczych pomiędzy nimi sugeruje, iż należy je traktować jako jeden kompleks osadniczy. Konieczne są dalsze badania, szczególnie pozyskanie dat bezwzględnych dla tych obiektów.
Z grodziskiem w Podgórzu należy łączyć położoną w jego cieniu, na zabagnionym terenie osadę na gruntach wsi Dobre, najbogatsze z weryfikowanych w trakcie badań stanowisk archeologicznych. Niewykluczone, iż tam należy szukać wczesnośredniowiecznej przystani bądź miejsca handlu.